Pierwsza trasa z Michałem. Do Bogdanowa jechaliśmy z wiatrem a do tego miejscami przedzierało się słońce, więc jechało się znakomicie. Średnia prędkość wynosiła aż 29 km/h. Niestety w drodze powrotnej ogromny wiatr dał mi popalić. Około 12 km przed końcem jechałem prędkością ~12 km/h. Wróciłem bardzo zmęczony, nie czułem nóg. Wszystko przed bardzo długą przerwę (święta + ferie). Pierwsze 10km - średnia 26.1km/h, drugie 17km/h a trzecie tylko 10km/h :) Do tego w Miłakowie bardzo "nachalnie" przywitał nas pies :). Następnym razem, gdy będziemy śie wybiera w dłuższą podróż musimy wziąć poprawki na wiatr...
Tradycyjna droga do szkoły oraz... bardzo ciężki i zacięty meczyk, który po 30 min. gry i kilku minutach dogrywki zakończył się dla mnie szczęśliwie 50:48 :)